I w ekspresowym tempie Słowacja! W którymś mieście się troszkę gubimy - nie pamiętam czy w tym czy gdzie indziej. Ale jedziemy szybko...
Kierowca o mało co nie zasypia w dalszej drodze... - lekki strach. Z tirowcami spoko się jeździ bo znają swoje możliwości i jakby co się zatrzymują na chwilę na spanko a jak ktoś rzadko tak jeździ to dopiero może się przejechać... Ale dało radę!