Hej!
Moje urodzinki spędzamy leniwie siedząc w Egirdir :) Jest to małe miasteczko nad jesziorem Egirdir - jednym z największych w Turcji. Samo jezioro jest bardzo czyste i cudownie odbijają się w nim okoliczne góry. Niestety jest tak gorąco, że na żadne z widocznych szczytów nie mamy sił się wspinać.
Region Egirdir słynie z owoców - zwłaszcza jabłek i brzoskwiń. Te ostatnie jemy co dzień kupując u znajomego rolnika (a cena proporcjonalnie do długości znajomości maleje :))
Śpimy ciągle w Kovada Mili Park gdzie jest cudownie, dziko i cicho.
pozdrawiamy,
Seba i Kate