Do Sozopolu dojechaliśmy naszym pierwszym poważnym w tym sezonie stopem nadzwyczaj sprawnie :)
Bardzo ładna turystyczna miejscowość z bazą militarną na wyspie. Dużo komercyjnych plaż ale i niezapomniane "tiepłe zakuski" - czyli niezłe, tanie jedzonko: buła na parze z mięskiem i sosem w środku.
Malownicze uliczki ale tylko tyle. Zdecydowanie miejscowość na jeden dzień, chyba że ktoś musi odpocząć lub bawi go klimat wylegiwania. Sporo Polaków.
pozdrówki,
Seba