Geoblog.pl    seba    Podróże    Grecja - luty 2008 / Greece - February 2008    Czarna dziura - piekne gory i morze
Zwiń mapę
2008
15
lut

Czarna dziura - piekne gory i morze

 
Grecja
Grecja, Kardamyli
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1827 km
 
hej!

Bylismy tu kilka dni ale na razie ide wlasnie szukac miejsca na nocleg wiec moze pozniej cos dopisze :)

No i dopisuje :)

Miejsce jakby to napisali w globtroperze "absolutie rewelacyjne!". Spedzilismy w nim kilka magicznych chwil.
Po dojechaniu sympatyczna pani Ewa z piekarni dowiedziala sie o nas wszystkiego i powiedziala o pokoikach do wynajecia u pewnej pani. Tam po stargowaniu zaplacilismy 25 euro za dzien, co jest bardzo fajna cena.

Dzien pierwszy
Odpoczelismy po spaniu w namiocie i ruszylismy na zwiedzanie sympatycznego miasteczka. Zreszta nie byl to dlugi spacer. Kardamili to mala miescina typowo letnio-wypoczynkowa. Bardzo ladna i malownicza niska zabudowa 2 duze sklepy, piekarnia, apteka i bank czynny (pewnie tylko zima) RAZ w tygodniu od 9 do 13 :)
My wybralismy sie do jednego z okolicznych zabytkow. Minelismy stare Kardamili i doszlismy do malego, chyba bizantyjskiego kosciolka na szczycie malego wzniesienia. Tu slonce juz ladnie nas przypieklo a naszym oczom ukazal sie przepiekny widok gor Tajgetos. Obralismy jedna z nich za cel wycieczki nastepnego dnia.
Potem udaliusmy sie na plaze. Kamienista i niezbyt wygodna ale za to z czysciutkim, prawdopodobnie turkusowym, morzem. Opalanie i dla mnie obowiazkowa kapiel w morzu. Czailem sie i sie udalo :)
Na kolacje pyszne spaghetti... Potem karty i spac :) - Super dzien!

Kasia: sprostowanie - kapali sie wszyscy, niektorzy tylko ograniczyli sie do kapieli stop!!!!

Dzien drugi
W miare wczesna pobudka i wypad w gory. Z mniej wiecej 0 m. npm. dotarlismy na ok. 1600 czolo szczytu z czego ja poszedlem dalej :P Ale wszyscy bylismy dzielni :P. Pogodna niemal wczesno-majowa jak na polskie warunki. Opalanie na szczycie i w drodze powrotnej a na kolacje znow to samo spaghetti :) Wiecej nie pisze bo dech w piersi zaparl mi ten dzien! A wracalismy przecudownym wawozem, ktory dokladnie zbadalismy nastepnego dnia.

Kasia: Sebie dechw peirsi a mi i Gosi nogi odmowily posluszenstwa:( czym roznia sie gory kardamilskie od poZostalych na swiecie? duzo krzakow, za kazdym szczytem pokazuje sie nowy szczyt, ktory oczywiscie nie jest ostatni - Tajgtet prawdopodobnie konczy sie po prostu w niebie. ale jest pieknie, szlaki oznaczone - w sposob nie-do-konca zrozumialy ale na tyle jasny, ze sapokojnie dalismy rade dojsc i wrocic, widoki tak niebotycznie przepiekne, ze niewiadomo jak to opisac - Mickiewicz by sie przydal:) i fascynujace, wysakakujace nie wiadomo skad i nie wiadomo jak tajemnicze klasztorki, zameczki, wiezyczki - w srodku lasu, widziane z tylko jednego pagorka, nie zaznaczone na zadnej mapie....
Droga miejscowosci Kardamili - marnujesz sie jako letni kurort!!!!

Dzien trzeci
To samo co wczesniej - zachwytu ciag dalszy! Ale ze mielismy nogi wbite w pewna czesc ciala wiec lajtowy, w sloncu (a czesto i w cieniu) spacerek po dnie kanionu! Rewelacja!

NAstepnego dnia Gosia wyjechala do Kalamaty by potem na atenskim lotnisku wsiasc w samolot do ojczyzny a my ruszlismy zdobywac magiczne jaskienie. Ale o tym w nastepnym wpisie :D

Trzymajcie sie!
Seba
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
seba
Sebastian P
zwiedził 7% świata (14 państw)
Zasoby: 72 wpisy72 1 komentarz1 94 zdjęcia94 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
14.07.2009 - 22.08.2009
 
 
06.07.2006 - 24.08.2006